Z przyjemnością informujemy Was o zbliżającym się terminie kolejnej wystawy w Galerii Zacnie! Tym razem zagości u nas ceniona ze swojego unikatowego, akwarelowego stylu tatuatorka yadou. Artystka, podczas swojej solowej wystawy, zaprezentuje prace, które są rezultatem jej niezwykle kreatywnego czasu spędzonego w trakcie lockdown'u. Po otrzymaniu propozycji wystawienia się w naszej galerii bardzo ucieszył ją fakt, że będzie mogła (dla odmiany) pomalować pędzlem na papierze, a maszynkę do tatuowania odstawić na chwilę na dalszy plan. Wystawa solowa Yadou w Galerii Zacnie będzie wyjątkową okazją do obejrzenia na żywo jej oryginalnych dzieł, wykonanych akwarelami na papierze. Zapraszamy na wernisaż i do podziwiania bezkonkurencyjnych prac artystki, bo… takie okazje, aby ujrzeć jej twórczość na żywo zdarzają się niezwykle rzadko! Dodatkowo możemy jeszcze zdradzić, że poza pracami malarskimi na wystawie pojawią się również printy.
.
Estetyka średniowiecznych obrazów zawsze wyjątkowo na mnie działała. Odrobinę nieudolne technicznie, romantyczne w swej narracji miały przede wszystkim przekazywać historię, ale artyście dawały możliwość popisania się swoim kunsztem.
Korzystając z przymusowego domowego aresztu ze względu na Covid udało mi się w końcu po latach powrócić do malarstwa i zrealizować swobodną interpretację średniowiecznych iluminacji.
Tematyka i przedstawione tu historie były przede wszystkim impulsem dla malarskiej praktyki i zabawy detalem.
.
yadou Sielankowe lata dzieciństwa spędziłam w Chodzieży, jednak dzięki sugestii Pani od Plastyki zesłano mnie do Liceum Plastycznego im. L. Wyczółkowskiego w Bydgoszczy. Po czterech latach intensywnej pracy w dziedzinach takich jak grafika warsztatowa, malarstwo i rysunek, otrzymałam tytuł plastyka. Niedosyt edukacji i posiadania tytułu poprowadził mnie w bardziej przyjazne miejsce na mapie Polski, do Poznania. Po ukończeniu Uniwersytetu Artystycznego (licencjat z ilustracji) moje hobbystyczne tatuowanie zaczęło zajmować mi coraz więcej czasu. Tym rzemiosłem zajmuję się na codzień, jednak wciąż nie pozwalam się kurzyć pędzlom i ołówkom.